Kolory jesieni zawitały i do nas. Ze spaceru z synkiem i mamą przyniosłam jarzębinę i papryczki chilli. Kilka dni temu zrobiłam rewelacyjną paprykę w occie wg przepisu teściowej, a od Martusi dostałam piękne dynie ozdobne :*
Dodatkowo zauważyłam, że wrzos się przyjął.
Pogoda się nam zrobiła iście jesienna. Wieje zimy wiatr, jakoś tak nieprzyjemnie na dworze. Aura nie pomaga na moje przeziębienie, ech... Chociaż pracę magisterską jutro kończę i to mnie pociesza :)
11 komentarzy:
czesc.Jak zawsze klimatyczne fotki:-)Fajne te papryczki.Na tle zielonej sciany wygladaja bombowo.O balkonie juz nie wspomne.Kto powiedzial,ze trzeba miec hektary zieleni,zeby bylo przyjemnie?Oj posiedze sobie na tym balkonie juz niedlugo:-)Kawe rozpuszczalna kup specjalnie dla mnie:-)Buziaczki sle gorace dla ciebie i Tomaszka.
kawa jest, upieke coś słodkiego, ale nie wiem czy w październiku nie będzie za zimno na siedzenie na balkonie?
Damy rade.Ubierzemy sie cieplo.Za nic nie strace okazji do posiedzenia w tak przyjemnym miejscu.Cos slodkiego powiadasz?Brzmi zachecajaco.Buzka
Jarzębinowa dekoracja na pierwszym zdjęciu jest super, i to papryczkowe wahadło zegarowe też bombowe!
Pozdrawiam
Zgadzam się-dekoracja bardzo oryginalna:)I tak w ogóle jakie piękne kolory na zdjęciach
Dziękuję :D Nawet nie pomyślałam, że papryczki robią za wahadło, hehe.
Wieniec jarzębinowy śliczny, przetwory apetyczne i super kolory na fotografiach, takie jesienne.
Fantastyczne zdjęcia! Ta jarzębina... i papryczki, i wrzos :-) Buzia sama się śmieje! Pozdr., M.
urocze kompozycje (-;
fakt pogoda to nie nastraja optymistycznie do życia... i dlatego podwójną przyjemnością jest dla mnie oglądanie tak pięknych fotek tak pięknej jesieni...
Dziękuję serdecznie :D
Prześlij komentarz