wtorek, 25 sierpnia 2009

Niespodzianki i pewien rekonwalescent :)

Wróciłam wczoraj do domu w niezbyt przyjemnym nastroju. A w skrzynce niespodzianki i to dwie! Nie dalej, jak właśnie wczoraj pisałam u Ushii o serdeczności ludzi i jakby na potwierdzenie przyszły do mnie dwie, zupełnie niespodziewane paczki od dwóch niesamowitych kobiet, które chciałabym wyściskać za te wszystkie dobre słowa, które były w listach.
Jaszka i Nowalinka sprezentowały mi tak cudowne rzeczy, że banan automatycznie powrócił na mą twarz.

Jaszmurka kopnięta "nie mogła się powstrzymać" i kupiła dla mojej domniemanej córki sukienkę! Poza tym stałam się posiadaczką garści przesłodkich i przeróżowych gadżetów potrzebnych do wyprodukowania zosienkowego albumu :) Jaszmurko! Myślisz o wszystkim! Kocham Cię za to jeszcze bardziej, ale i tak będzie Zosia (chyba, że Szymon) nie przekupisz mnie! :P Haha, śmiałam się oczywiście w głos czytając list od niej, bo kto jeszcze nie wie, jaka to zakręcona i zabawna kobieta, polecam odwiedzić Jej blog.

Natomiast Nowalinka sprezentowała mi zakładkę do książki, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia, gdy pokazała ją na swoim blogu. Nowalinko! Jest absolutnie przepiękna i doskonała! Dziękuję! Ale to nie wszytko. Mojemu Tomaszkowi również dostała się zakładka i to z jego ukochanym Kubusiem Puchatkiem! Nowalinka nie wiedziała, że sprawia mojemu synkowi dodatkową przyjemność. Kubuś podlewa kwiatki na jednym z obrazków, a to jedno z ulubionych zajęć Tomiego. Młody siada co chwila z zakładką i analizuje ją centymetr po centymetrze :)


Dziewczyny! Prezenty są śliczne, kolorowe, optymistyczne i absolutnie trafione!
Dziękuję! Nie wiem, jak się odwdzięczę! Coś wymyślę :D

A tutaj przedstawiam Państwu konika po operacji plastycznej i przeszczepie owłosienia. Jak się udał? Dodam tylko, że Tomaszek ujeżdża go przez większość czasu, a gdy wstał wczoraj rano i zobaczył go gotowego do zabawy, stwierdził "Mamusiu, jest jak nowy!"
Uszy z szarego filcu, grzywa i ogon z bawełnianego sznurka.


Na koniec wcisnę jeszcze informację o candy u Eight. Oto co można wygrać. Warto, prawda?

22 komentarze:

AGUTEK pisze...

Dziewczyny są WSPANIAŁE! Potrafią dać tyyyyle radości. :)
Rekonwalescent wyszedł uroczo i naprawdę wygląda jak nowy.
Pozdrawiam Cię serdecznie i całą Twoją gromadkę :)

AGUTEK pisze...

PS. Dodaję do swoich Ulubionych :)

gulka pisze...

o kurka wodnista ale prezenciochy :)) Jaszka poleciała po bandzie jak zwykle :) Nowalinkowa zakładka z tym Kubusiem uwielbiana przez mnie już wcześniej :) A konik - Martuś jest przepiękny! zazdroszczę Tomiemu :*

KASANDRA pisze...

Zakładki cudne jak i sukienusia.

A konik moja droga wyszedł boski ale to wiedziałam już od początku.

Zapraszam również po wyróżnienie

Pozdrawiam

Unknown pisze...

Osz ja!!!Konik mnie powalił.Wyszedł Ci rewelacyjny!!!
Prezenty też są niczego sobie.

Pozdrawiam,głaski dla brzusia.

joanna pisze...

Prezenty wspaniale!!!
A konik wyszedł rewelacyjnie :))

Pozdrawiam

Helli pisze...

Śliczna sukienka!!

No to Tomaszek w końcu się doczekał. A zrobiłaś ten materiał w uchu, o którym mówiłaś??

Nastka

Jo-hanah z Wrzosowej Polany pisze...

Świetne prezenty!
Koniś jak nowy! Zgadzam się w 100% z Tomaszkiem.
Ściskam serdecznie

Nowalinka pisze...

haha, aleśmy się zgrały z Jaszką :)
Chciałam jeszcze zrobić zakładkę dla Zosieńki, ale wole poczekać, bo nie wiem co będzie lubić :)

Cieszę sie, że dotarły zakładki szybko i bezpiecznie...no to przyjemnego czytania Wam życzę :)

No, a konik wyszedł Ci obłędny, w tej bieli baaardzo mu do twarzy, no i ta jego nowa piękna fryzura!! :))

Ania Włodarczyk vel Truskawka pisze...

Oglądam sobie twego bloga. Dużo tu ładnych rzeczy, ale konik powalił mnie na kolana! Cudnowny!

Pozdrawiam ciepło...

decomarta pisze...

Dziękuję wszystkim za dobre i ciepłe słowa!
Nastka, nie zrobiłam tego materiału w środku, bo postanowiłam na uszy filcowe w 100%.
Nowalinko! Gdybym mogła, to bym Cię wycałowała :D
Aniu, dziękuję również.
Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna.

asiorek pisze...

ślicznosci:)
Martuś konik bombowy:P az mi się takiego chce:P
pora ruszyc na szroty za takowym:)
Sukienka cudowna, u mnie też dziewczecych ciuszków na planowana ciażę kilka:P mogę Ci wypożyczyć:P
są takie słodkie:P
a mam pytanko do Ciebie-skad ten materiał na pokrowcu sofy-fotela nie wiem czego-koło konika?
słodki jest:P
zmykam, bo barti sam myje zęby i róznie łazienka moze wyglądać po tym.buziaki

decomarta pisze...

Asiorek, to fotel ikeowski i pokrycie też made by ikea.

gatto pazzo pisze...

Konik jest cudny! [serce]

I zazdraszczam prezentów! Jasz zaszalała, a Nowalinkowe zakładki jak zawsze pierwsza klasa:)
Buziaki!

Madzia pisze...

Piękne prezenty!
Konik jest cudny, jak z fabryki oryginalnych zabawek:)
Serdeczne pozdrowienia ślę

ushii pisze...

jacie :)) ale słodkości... ale dziewczyny pojechały, boskie te prezenty!
a konik - co tu dużo mówić - cudo!

ushii pisze...

ale!!
zrób jeszcze konikowi uzdę, bo to dużo większa frajda dla dzieci!

kopciuszek pisze...

Ale konik fajnie wyszedł!

Zielona pisze...

Świetnie odnowiłaś konika :)
I prezenty cudne :)

ushii pisze...

zapraszam po wyróżnienie :)

Jaszmurka pisze...

kooocham Cię teeeż! :D

na na na an

Normalnie po czubki pięt się zaróżowiłam :*

Ślinięęę :*

MonikaR pisze...

Cudny ten konik Ci wyszedl! Az nie przypuszczalam, ze moge Ci pomoc, bardzo sie ciesze i dodaje do moich blogow! Serdecznie pozdrawiam z zielonkawej ;) wyspy!