Tak, jak wczoraj zapowiedziałam, wrzucam zdjęcia prototypu nowego opakowania, w którym moje wypieki będą wędrować w Polskę. Jest ekologiczne, z czego się bardzo cieszę. Szeleszczące :) i cieszy moje oko. Zadowolona jestem także z etykiety. W końcu znalazłam czcionkę dla mojego podpisu, która podoba mi się najbardziej.
Od dziś w Decobazaarze można nabyć moje imbryczki-igielniczki :) zapraszam serdecznie! (KLIK!)
Oto one...
22 komentarze:
są rewelacyjne! a i opakowanie bardzo przypadło mi do gustu :D
Jakie slodkie:). Jesli kiedys zabiore sie za szycie to na pewno zglosze sie do ciebie po imbryczek, a na razie patrze i podziwiam:). Pozdrowienia!
Bajeczne:-))) muszę jednego mieć:-))
Opakowanie świetne - takie profesjonalne :) A imbryczki dalej mi się podobają :)
Ale to pieknie zapakowałaś, w taką torebusie jak pakują ciacha w cukierni...i jeszcze ta metka! rewelka :))
Słodziaki :))
I opakowanie!!! Super!
Szary papier rlz, że się tak wyrażę ;] Świetne opakowanko ;D
Bardzo mi się podobaja te opakowania :) Dodają uroku Twoim slicznym pracom!
Całość wygląda bardzo fajnie,czcionka świetnie pasuje do podpisu,kojarzy mi się trochę z Coca Cola ;) przez to całość jest dość "smakowita"
pozdrawiam
opakowanie świetne , a imbryczki cudo - brawo Marta
Nowalinka ,dobrze napisała .Jak w cukierni ,opakowanie doskonale pasuje do Twoich słodkich i kolorowych wyrobów.
cudne są te czajniczki!
A opakowania proste i efektowne, ładna metka :)
Piekne! i opakowania i imbryczki i stempelki.
I CALY BLOG!
Martucha wysłałam Ci maila :*
Kurcze,twoje czajniczki sie do mnie usmiechaja hahaha.Sa rewelacyjne,ale to juz wiesz.Noemi na ich widok krzyknela "mama ,to jest moja kawa "hahaha.Tak wiec i jej przypadly do gustu :-). Opakowanie oczywiscie w twoim stylu-oryginalne i bardzo pomyslowe. Czy ja ci mowilam,ze zrobisz furore swoimi pracami?hihihi.Nic, ide wybebeszyc rybki na kolacje (zostalam zmuszona przez pana szanownego skorupiaka do jedzenia przynajmniej raz w tygodniu rybek:-/.No coz).Pozdrawiam ciebie,meza twego i ziecia mego oczywiscie haha.Buziole.
Dzięki wszystkim laskom za miłe słowa :D
Aniu, no rybki jak najbardziej raz w tygodniu, zwłaszcza teraz... :DDD
Ojej, jakie cudenka! sliczne to opakowanie marto :)
Bardzo fajne i oryginalne, zarówno opakowanie jak i imbryczki ;)
Cudności! I niesamowicie podoba mi się czcionka Twojego podpisu:)
usztye, ostemplowane, zapakowane i do tego przeurocze
O-ho! Wyglądają teraz elegancko :D
rewelacyjne imbryczki....no i opakowanie też.
Prześlij komentarz