czwartek, 6 października 2011

New generation

Nowa generacja lalek jeszcze gorąca, a kolejna jej seria w trakcie produkcji. Głowa huczy od pomysłów, na szczęście chęci wróciły :)
Chętnych zapraszam jak zwykle do Decobazaaru, o TUTAJ!
Coraz bardziej mi się podobają te moje lale i coraz bardziej przypominają te, których wyobrażenie gdzieś tam czai się pod moją kopułą.
(kliknij na zdjęcie by powiększyć).




Chciałam też Wam się pochwalić, że nasza córka, Zofia uśmierciła mojego laptopa. Biedny apple odszedł w tym samym momencie, co Steve Jobs. Coincidence? I don't think so.... Swoją drogą szkoda Steva, jako fajnego faceta i jako wizjonera, którym przecież był. Mojego komputerka też szkoda. Zwłaszcza, że koszty naprawy niweczą moje wcześniejsze plany na zagospodarowanie tej gotówki :/ Dobrze, że synka mamy wspaniałomyślnego. Pożycza mi swój komputer i dzięki temu mogę do Was pisać :)

Trzymajcie się ciepło (tym bardziej, że pogoda w najbliższych dniach ma nas nie rozpieszczać)!!


English version

The new generation of dolls is still hot, and another group is in production. My head is full of ideas, and desire to create is back:)
Dolls are available in Decobazaar, as usual, HERE!
I like my dolls more and more, and they increasingly resemble those whose idea lurking somewhere in my head.
(Click on photo to enlarge!)
I also wanted you to know that our daughter, Sophia killed my laptop. Poor apple left at the same time as Steve Jobs. Coincidence? I do not think so .... By the way, Steve was a nice guy and a great visionary. I miss my laptop.... Especially since the cost of repairs nullify my previous plans for the development of the cash: / Good that we have a generous son. He allows me to use his computer, so I can write to you :)

Kisses!

17 komentarzy:

Anitasienudzi2 pisze...

fane,zwłaszcza brunetka z mina jakby miała focha:]

Helli pisze...

Switne te lalki! Jakbym była młodsza to bym dręczyła rodziców o taką ;p
A Jobs'a faktycznie szkoda... Jak będziesz miała dostęp do fejsa napisz co tam wymyśliła ta małą ślicznotka :)

Unknown pisze...

Fajowe są!

Magiczna Fabryka pisze...

Rewelacyjne, szczególnie okularnice:)

aeljot pisze...

Cudne są :)

decomarta pisze...

Dzięki za miłe słowa! Bardzo mi przyjemnie :)
Powiem Wam szczerze, że każda z osobna bardzo mi się podoba. Rozrysowałam już 6 kolejnych, właściwie są już w trakcie produkcji. Głowa mi pęka od pomysłów :D

Kasia z Różności pisze...

Wspaniałe! A Muchomorek ma diabła w oczach :D

cassia.wu pisze...

Fajne lale:)))

Unknown pisze...

gdybym miała córę, to bym pannę muchomorkową kupiła :)
obłędne są
pozdrawiam serdecznie
Kasia

bestyjeczka pisze...

Moje serce zdobyła okularnica super-woman i te warkocze...Świetne masz pomysły.

Beata pisze...

Piękniaste są te laleczki :) Widać, że każda ma charakterek.

Renata pisze...

Dobrze, że chęci wróciły.... oddasz się we władanie twórczości.... lale super. Bardzo mi się podobają....
A apple...spoko nie umrze... ale dobrze, że dziecię kompa Ci użycza. Przynajmniej wiadomo gdzie jesteś i co robisz ;-))

Buziaki :)

amma pisze...

Fajne te lalunie Twoje! Kojarza mi sie niesamowicie z moja szmacianka z dziecinstwa, ktora dostalam na Gwiazdke. Placz byl niesamowity bo lalka byla wieksza ode mnie (moze mialam 6 lat) i nie miescila sie do wozka dla lalek!!! I jak tu lalke na spacer zabrac jak jej nogi z wozka wystaja ;) Mamooo poomoocy!! Ojj to byla trardia, pamietam do dzis :)
Pozdrawiam i tak trzymaj
marta

Kaffiarka pisze...

cudowne okularnice!
tez mi przykro z powody smierci S Jobsa. i z powodu utraty kompa, ja mam takiego juz 4 letniego staruszka, ktory juz czasem zwalniai z którego moja 2 latka regularnie wyciaga mi klawisze doprowadzajac mnie do rozpaczy i ktorego na zaden inny bym nie zamienila, a jak pomysle ze teraz juz tylo srebrne w sprzedazy ... :(

folkmyself pisze...

Ostatnio widziałam zestaw scrabble zrobiony z matczynej klawiatury;] To tak gwoli pocieszenia;]

decomarta pisze...

Kassico,Cassiu - wielkie dzięki :)

Kasiu- też mi się bardzo podoba!

Bestyjeczko, Benjaminko - dziękuję serdecznie :)

Alizee - kochany jest,że matkę wspiera i to tak sam z siebie :)

Ammo - też taką wielką miałam!

Kafiarko - właśnie ten był już moim drugim białym. Teraz te stary należy do syna i właśnie go używam. Tyle że przyciski źle już działają, nie chcą się wciskać.... Bardzo mi szkoda, że białych już nie ma. Nie rozumiem tego, przecież miały klasę i cały świat je kochał. To był klasyk. Dlaczego je wycofali??

Folk - oj numery z wyrywaniem klawiszy też u nas już były :)

Kasia pisze...

Jakie modne okularki :)