Pokazuję obiecane zasłony. Jak tylko wpadnie mi w ręce odpowiednia tkania, doszyję im podszewkę, będą ładniejsze. Rzutem na taśmę, z reszty tkaniny doszyłam dwie poduszki. Zrobiło się jakoś tak.... kobieco, ale mąż nie narzeka. Widocznie poziom jego testosteronu na tym nie ucierpiał :)
Gwoli jasności, narzuta jest bardziej fioletowa, niż na zdjęciach :)
22 komentarze:
zasłony są urocze:)chciałabym takie:)
mężowie niech znoszą zachcianki:)
pozdrawiam
ooo mały klon na ostatnim zdjęciu! o_O
Mimo, że ja bym ucierpiała posiadając w domu takie zasłony to kochana powiem Ci że są w pytunięęę!
(i te kolumny... ależ macie basy! aahhaa)
♥
Zasłony takie jak lubię- z kwiatami! (dlatego ja zazwyczaj w pokoju mam gładkie ;p). No i moja ukochana dziewczynka!
Piękne zasłony!!!! A poduszki jeszcze piękniejsze (kwieciste uwielbiam)
Zośka urocza i jaki ma zadzior w oczyskach :)))
Ściskam :))
Bombowe zaslony!Podobaja mi sie hihi ,wiec Tomek ma szczescie,ze nie ma nic przeciwko:-).Zoska urocza.Daj jej buziaka od cioci:-)Pozdrowionka
Piękne te zasłony, podziwiam zdolności szycia :)
Bardzo mi się podobają, świetnie się komponują z kolorem wnętrza:)
Uroczo i tak letnio jakoś!
O! znam te zasłony! u mnie są obrusem:)
pozdrawiam marta
bardzo fajna tkanina, pasowałaby mi taka narzuta na łóżko w sypialni:)
zazdroszczę zdolności krawieckich, bo ja zupełnie nie wiedziałabym jak się do szycia zabrać, a co dopiero, żeby taki fajny komplet stworzyć;)
Dziękuję dziewczyny :)
Montgomerry - dzięki!
JAszko - a żebyś wiedziała, że klon! Kiedyś pokażę moje zdjęcia z dzieciństwa, nie uwierzycie!
Nastka - ;)
Alizee - dziękuję! Zadzior ma bo zadziorna jest małpeczka, wojownicza, nieusłuchana i łobuz!
Aniu - dziękuję. Wiesz, ze Tomasz się nie wtrąca. Dobrze mam :D
Katesz, Riona, Folk - wielkie dzięki za miłe słowo!
Marta - To musi być piękny obrus :) Ja bym jeszcze tę tkaninę widziała jako obicie fotela. Leroy Merlin zaskoczył mnie pozytywnie :)
MartaeM - dziękuję! Narzuta powiadasz? Nieco za sztywna tkanina, ale wzór się jak najbardziej nadaje.
que lindo... parabéns...beijos aqui do brasil
Piękna tkanina! Ja bym z takiej pewnie zaraz obrusy szyła :)
cudna tkanina! ja mam takiej sporo, ale maszyny nie mam i leń w d... mi przeszkadza , by z nimi do krawca jechać... och wybacz me grubiaństwo. Fajny klimat wyczarowałaś, ja tam myslę, że teraz testosteron to się jeszcze podniesie w takim otoczeniu... Zosia taaaaka już duża, sama słodycz! A i jeszcze mam pytanie o karnisze - b. mi się podobają , dawno zakupione??? cieplutko pozdrawiam
Ivon - Dziękuję :D
Karnisze kupione jakieś 6 lat temu w Agorze. To taka nasza lokalna firma produkująca firany. Sklep prowadzi też sprzedaż karniszy, niestety nie znam producenta.
Masz rację, jest kobieco i przytulnie:)))
Bardzo ładnie, ja też uwielbiam odcienie fioletu :)
Martuś zapraszam na moje pierwsze w historii candy:)
Pieknie i przytulnie. Zosia coraz wieksza!
strasznie podoba mi się sposób w jaki urządzono wnętrze! rewelacja. Zasłony również mistrzostwo. :)
Gdzie się podziewasz? Zapraszam do mnie na candy ;)
Piękny wystrój mieszkania :D
Prześlij komentarz