czwartek, 29 lipca 2010

O czym by tu.... może o muchomorkach? :D

Witajcie!

Tyle się ostatnio u mnie dzieje, a jednocześnie czas jakoś wolno płynie. Dziwny jest ten świat :)
Obok złych, mają miejsce dobre rzeczy, pozytywne wydarzenia przeplatają się z tymi negatywnymi. Wiadomo, równowaga musi być we wszechświecie.
Dziś będzie o sprawach miłych, przyjemnych, mniejszych i większych radościach.
Na początek może o niespodziewanym, ale jakże uroczym prezencie od cioci Jaszki !
Wielokrotnie pisałam, że Jaszka zwariowana i kochana zarazem jest i nikogo to już nie powinno dziwić :) I za każdym razem w swej dobroci i pozytywnym szaleństwie przechodzi samą siebie. Otrzymałam kolejną niespodziewaną przesyłkę. Popatrzcie same. Mnie się paszcza śmieje i już kombinuję co by z tych śliczności wyczarować. Oczywiście mam już pewne plany, które oczywiście dotyczą pokoju maluchów :)
Buziaki Jaszmurko! I wielkie, wielkie dzięki!


By pozostać w temacie....
Jak Wam wiadomo, mam fioła na punkcie muchomorków (widzę jak przewracacie oczami) i francuskich blogów z cudownymi rzeczami dla dzieci. Przeżyłam ostatnio pozytywny szok trafiając na stronę sklepu Żyrafy z szafy który połączył obie moje pasje :) Mnóstwo tu motywów grzybkowych, są nawet gwiazdki :) Pokazuję Wam moją listę marzeń...

do przechowywania.... Mamy taką czerwoną walizeczkę, ale te niebieskie są urocze, prawda?


poduszeczki w grzybeczki :)


naklejki na ścianę....


and....
lampki! Tak, sklep ma w ofercie te cudne, piękne lampki, o których truję Wam od dłuższego czasu! Popatrzcie tylko!


oraz....
Lampkę muchomorek!
Z radości po raz kolejny zaplułam sobie komputer 0_o


Wybaczcie, ale nie mogę powstrzymać radości i czuję się znów jak nastolatka, bądź psychofanka sagi "Zmierzch" tuż przed premierą kolejnej części, bo.... to cudo wkrótce będzie moje! To znaczy.... khem.... moich dzieci :D
Tak, stanę się szczęśliwą posiadaczką mojej wymarzonej lampki i nie omieszkam się nią Wam pochwalić :)
I kto powiedział, że marzenia się nie spełniają?
Pozdrawiam Was serdecznie!

P.S.

W niedziele mąż zabiera mnie na giełdę staroci celem wyszukania wymarzonego stolika kawowego! Trzymajcie kciuki, żeby coś się udało znaleźć po okazyjnej cenie. Marzę o takim z toczonymi nogami.... Tak bym Wam chciała wkrótce pokazać jakieś zmiany w mieszkaniu! A tu nic się nie dzieje!

19 komentarzy:

Monika @ Our Homemade Home pisze...

Jejku Marcik gdzie ta Jaszka wypatrzyla takie cuda? Musze do niej napisac:)
A Twoje znaleziska, gdzie Ty wyszukujesz takie boskie rzeczy:)
Co Ci sie podoba i mi, jak Ty to robisz:))))
Aaaa, napisz mi maila z Twoim adresem, bedzie jeszcze jedna niespodzialka:DDD ale juz wiesz jaka, na szyjke bedzie pasowac do bransoletek:)
Pozdrawiam cieplutko:)

Kinga pisze...

Cudne wszystko.
Wiesz ja też marze o stoliku kawowym z toczonymi nogami.
Na razie pozostaje on jednak , niestety, tylko w sferze marzeń.
Mam nadzieję, ze mąż znajdzie i kupi Ci wysniony stolik.
Pozdrawiam

asiorek pisze...

:) Martuś, spełnienia marzeń wszelkich życzę:) Znajdź stoliczek, pokombinuj z lampką , a reszta sama przyjdzie:)))
pozdrawiam
miłego dzionka

karolina pisze...

O, to ja biegnę po kawę i rozsiadam się wygodnie. Świetne muchomory, ciekawe co wymyślisz:) A w tym sklepiku to ja chyba "przepadnę", bo już na szybkiego zdążyłam rzucić okiem. Walizeczki i lampka muchomor BOMBA! Pochwal się koniecznie jak już Pan Muchomor rozgości się w pokoiku dzieciaków. No, wreszcie będziesz mieć tego wymarzonego grzyba w domu:)
Trzymam kciuki za stolik:D Pomyślnych łowów!
Owocnego i miłego weekendu.

artimeno pisze...

ja cię bardzo dobrze rozumiem z fiołem muchomorkowym ;-))) Pozdrawiam

byziak pisze...

Super są niektóre z tych produktów w sklepie :) ta lampka muchomor - super i te okrągłe pufy dla dzieciaków...

Życzę spełnienia marzeń i pozdrawiam

aagaa pisze...

Ale cudeńka!!!!
Pozdrawiam

Betsypetsy pisze...

Też mam bzika muchomorkowego :)

Helli pisze...

haha znów muchomorki. Ale spoko przecież jak sama wiesz też mam swoje zboczenia i dobrze Cię rozumiem.
Lampka świetna.
Trzymam kciuki ,żebyś w końcu nabyła ten wymarzony stolik!
buziaki;*

folkmyself pisze...

Przez ciebie zajrzałam do sklepu i natychmiast dostałam małpiego rozumu;]

decomarta pisze...

Dziękuję Wam za przemiłe komentarze!

Monia - :*

Fuerto - no widzisz, bo taki stolik to jest to! :) liczę na cud, to znaczy na to, że będzie tam na mnie czekał za półdarmo :)

Asiorku - dziękuję! Faktycznie, to były moje imieniny :D:D:D
:*

Karolinko - oj tak, chcę już tego grzyba w domu :) Już mu wymościłam miejsce na komodzie, w ogóle odgruzowalam dziś pokój z zepsutych zabawek, przetrzepałam te czeluście, w których ukrywają się zabawki, poprzemieszczałam, czas był już najwyższy.

Konwalio Amelii - fioł muchomorkowy jest zaraźliwy :)

Byziaku - masz rację, cuda tam są. Te pufy też mi się podobają. Mam plan uszycia podobnej, ale to dopiero wtedy, gdy wyniesiemy się z pokoju dzieci do telewizorni, a dzieci będą miały więcej miesjca na podłodze. Póki jest może ze 2 m powierzchni :/

aago, Betsy petsy - :D

Natko - to już w rodzinie wiadome, że my mamy wspólne pasje i odchyły :D

Folkmyself - świetny jest ten sklep, prawda? I jeszcze podoba mi się szata graficzna, bardzo miła dla oka. Oby więcej takich na naszym rynku.

ivon777 pisze...

trzymam wszystkie moje kciuki (((: Jestem pewna , że zaadoptujesz coś "z duszą" , coś co dostanie nowe życie w Waszym radosnym domu. Martusiu - lubię się tak do Ciebie zwracać - życzę Ci jak najwięcej marzeń , tych zrealizowanych i tych nowych - tych , które dopiero zakiełkowały w Tobie. Te są najważniejsze, bo wytyczają nowe szlaki i barwy kolejnych dni. Zawsze zaraża mnie Twój entuzjazm w działaniu ...
Moc uścisków serdecznych dla Was

Fioletowe poddasze pisze...

Same cudowności :)

DobranocPchłyNaNoc pisze...

Podzielam słabość do francuskich przedmiotów dla dzieci:) Po wiele inspiracji, nie tylko francuskich, zapraszam do siebie: www.dobranocpchlynanoc.pl

pozdrawiam serdecznie:)

Anonimowy pisze...

I would like to exchange links with your site decomarta.blogspot.com
Is this possible?

Jaszmurka pisze...

dżyyyyzas ja po 16 latach się tu zjawiam ale kochana LOWE tak wielkie jak stąd do...yyy Kalisza! ahahah

*:*:**

ZielonySzalik pisze...

Trzymam kciuki co do stolika :) u nas na giełdach staroci jest ich mnóstwo - pięknych i wspaniałych, ah. Muchomorek rzeczywiście cudowny :) uwielbiam ludzi z poczuciem humoru i pomysłowych na tyle by wymyślić takie cudeńka!

pozdrawiam gorąco!

Anonimowy pisze...

Good fill someone in on and this fill someone in on helped me alot in my college assignement. Gratefulness you seeking your information.

ŻyrafyzSzafy pisze...

Spóźnione ale serdeczne podziekowania za tak miłe słowa o naszym sklepie.
Zapraszamy, dla blogerek zniżki mamy! ( tzn. będziemy miec za chwilkę, co oglosimy na blogu)
MiP