poniedziałek, 14 grudnia 2009
Już za chwileczkę, już za momencik....
.... będę mogła pochwalić się mieszkaniem po remoncie :D
Widać jak szeroko się uśmiecham? Nie? No to wiedzcie, że szczęśliwa jestem bardzo, bo już bliżej końca, niż dalej! Zostało kilka rzeczy do domalowania, troszkę sprzątania, tamto i owamto należy przykręcić, skręcić, poprzestawiać, dokończyć, ale już za kilka dni pokażę co nam wyszło.
Nie wszystko jest tak, jak miało być, wiele rzeczy wciąż do zrobienia w bliższej, lub dalszej przyszłości, ale najważniejsze, że będzie porządek! Magiczne słowo w ostatnich dniach, bo zupełnie nie przystające do naszego domu :) A ja, spokojnie będę mogła oczekiwać maleństwa :)
No i zapomniałabym o megaodjazdowym candy u kochanej pyskatej Jaszmurki :*
Do wygrania taaaaaakie nagroooooody, że heeeeeeej!
Nie wpisywać się!
(Do 19-go grudnia)
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
27 komentarzy:
Just want to wish a happy new week!
Thanks Federica!
Bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać :)
Mmmm, nie mogę się doczekać! Buziole!
Z niecierpliwością czekam na efekty :)
Oczekuję z niecierpliwością na ciag dalszy, ciesze się,że mamusie energia i radośc rozpiera .
Pozdrawiam bardzo, bardzo ,bardzo gorąco
Martusiu , co mi jakich muchomor na monitorze mignie, to uśmiech sam się na twarz wciska i myślami jestem z Tobą ;)
Czeka, czekam na fotki domku:) I na dzidziusia tez, oj pewnie juz niedlugo:)
My moze zdazymy sie przeprowadzic przed swietami, to dopiero bedzie balagan, a w swieta pewnie ukladac podloge, skrecac meble, domalowywac reszte, ...itd. itp. Rozumiem, ale najlepsze jest to oczekiwanie.
Sciskam bardzo serdecznie:)
Szczęściara z Ciebie, prawie skończony remont.... a zapowiada się nieźle :)
Buziaki
I really like your name signature! So pretty!
Oj czekam na te zdjęcia odnowionego mieszkaia z niecierpliwością ^^
no, no, czekam na fotki :)
no aż się nie mogę doczekać końcowego efektu bo gusta troszkę mamy zbliżone , regalik biały taki sam mamy :)
pozdrawiam:)
Też jestem ciekawa co będzie dalej. Zapowiada się fajnie :)
pozdrawiam - Dorota
No pochwal sie w koncu dokonaniami :-).Jestem bardzo ciekawa wynikow waszych prac,choc z cala pewnoscia bedzie super. Pozdrowionka dla was,caluski dla Tomiego i mizki dla Zosi:-)
.....jak dobrze Cie rozumiem u mnie bardzo podobnie: remont rozpoczęty w sierpniu dalej się ciągnie, i choć wiem, że jestem w ciąży-trudno to ukryć(termin porodu 3 marca) obawiam się że sam poród mimo wszystko mnie zaskoczy ;)
Dziewczynki! Jesteście wspaniałe! Dziękuję za pozytywne komentarze i miłe słowa.
Kamilko - nie myślałam, że mnie muchomory z kimś połączą mentalnie. Dziwne, co? Ale to prawda, że wywołują uśmiech. Fajnie, że ktoś o mnie pomyśli czasem ;)
MonikaR - jak ja Cię rozumiem! Nie no, my się wyrobimy, bo aż tak drastycznych zmian (czytaj-podłogi) nie przeprowadzaliśmy. Ale już samo malowanie ścian, mebli, przewieszenie kilu półek to kupa roboty i jeden wielki bajzel, z którego trudno wyjść.
Edit - miło mi :)
Kate - ja właśnie cisnęłam, żeby jak najprędzej skończyć, by móc w spokoju oczekiwać dziecka.
No pokazuj, pokazuj już!!
Ushii, haha. Chciałabym. Ale chłop w pracy, nie ma komu robić ;)
Dodam tylko na usprawiedliwienie, że zostało do zrobienia tak - pomalowanie kuchni, przewieszenie półek w tejże, półki na korytarzu i posprzątanie. Niby nie dużo, ale jak kobieta-wieloryb ledwo się porusza, za dużo nie może zrobić i musi na męża liczyć. A mąż tylko wieczorami :/
Kilka dni max.
Thnaks so much for your kind comments darling!
Hugs
Cieszę się, że odkryłam Twój blog. Nie mogę się już doczekać zdjęć Twojego mieszkanka i Twojego malenstwa.
Pozdrawiam serdecznie.
Więc ja może tutaj ci napisze list miłosny.
No ma gadane, ma nie da się aprzeczyć. Cóż zdolny jest i wie jak co napisać,a to w sobote akurat było...Powiem Ci,że nie pamiętam ni w ząb takiej wiadomości także nie wiem kogo masz na liście kontaków, możesz być spokojna ;p;p
Zryje, zryje. nawet zauważam,że jego streszczenie jest niebezpieczne!
Tiaaa,ale na obrone mam,że do wyboru miałam albo jego albo genialny WF.
No mam bloga mam.
Zgadza się to są śnieżynki. Mam nadzieje,że na dniach je skończę i wtedy pokaże ;*
Pozdrawiam ;*;*
i ja czekam z niecierpliwością :)
niecierpliwie czekam na zdjęcia! buziaki
to powinno cię zainteresowac :)
http://libellule.pl/Pufa_grzybek_czerwona-41.html
Marta wiem,że to nie to samo ale widziałam na allegro pufki wiklinowe -grzybki [cena ok.40zł]-może taką pufkę byś "ubrała" i zrobiła muchomorka?:D
Cieszę się razem Z Tobą, Martuś :))
Rewelacyjny pokoik!!!! i te piękne muchomorki!!! Lecę jeszcze raz obejrzec zdjęcia :)
Prześlij komentarz