Dziewczyny!
Od dawna nie mogłam się napatrzeć na piękne kuchnie dziecięce, jakie oglądałam przeważnie na skandynawskich blogach. To było moje niespełnione marzenie z dzieciństwa.
Poza tym mój synek jest fanem kanału kuchnia.tv, ogląda go z babcią. To ich mały rytuał. Zawsze też garnie się do pomocy w kuchni, uwielbia mieszać, dodawać, upaćkać się, jak każde dziecko. A w przedszkolu, w jego sali jest właśnie taka kuchnia i z tego co wiem, Tomi non stop ją okupuje :)
Jak wielka była więc moja radość, gdy zaciągnąwszy wczoraj chłopa na giełdę rupieci z demobilu dostrzegłam JĄ pomiędzy stertami starego sprzętu audio, a koszami z zastawą stołową!
Trzeba naprawić drzwiczki od piekarnika, wstawić zlew i kran. Na dodatek, w wyposażeniu były śliczne emaliowane garnki, talerze, nieco drobnego sprzętu kuchennego.
Jeszcze przed porodem ściany w pokoju dzieci zmienią kolor na szaroniebieski, a kuchenkę pomaluję na biało, razem z resztą mebli w tym pomieszczeniu. Póki co jest tylko wyszorowana.
Tomi jest zachwycony i ja też :) Wykombinowałam już, że zlew zrobię z metalowej miski (pasuje w sam raz w otwór), a i stara bateria umywalkowa z łazienki będzie się nadawać.
Już nie mogę się doczekać, aż skończymy ten pokoik!
Dawno nie zamieściłam tak chaotycznej wypowiedzi, ale jestem podekscytowana jak mała dziewczynka! Tak bardzo się cieszę z tego zakupu, zwłaszcza, że zestaw kosztował.... 25 zł. Panowie sprzedali nam go z szerokimi uśmiechami, powiedziałabym z pocałowaniem ręki.
Oby więcej takich znalezisk!
Pozdrawiam Was serdecznie!
26 komentarzy:
byliście na giełdzie na częstochowskiej? nie mogę męża namówić na wizytę-a chyba będę musiała:)
Marto, kuchenka jest re-we-la-cyj-na! Ale mieliście szczęście! Wyobrażam sobie jaką frajdę będzie miał Tomi. Ciekawa jestem pokoiku już gotowego :)
Pozdrawiam serdecznie, Paulina
Oby jak najwięcej!!!Bo znalezisko jest świetne.Tomi musi być zachwycony.Może wyrośnie z niego słynny na cały świat szef kuchni? :)
Pozdrowienia dla was.
Babibu - Tak, na Częstochowskiej. Staram się mojego Tomasza wyciągać co tydzień. Nie narzeka, bo ja tylko szybko przebiegam przez to żwirowisko na końcu, gdzie sprzedają starocie i do domu. Pół godzinki mi wystarcza. Jedź, mówie Ci, jakie wózki dla lalek starociowe mają.... ale 150 zł :/
Wcale sie nie dziwie ze jestes podekscytowana, jest przeciez czym. Taka kuchnia to marzenie chyba kazdego dziecka, obojetnie jakiej plci. U dziewczynek pozostaje na stale, u chlopcow przeksztalca sie w milosc do smakowitego palaszowania ;)
pozdrawiam
Kuchnia jest super, napisz w jakim mieście jest taka cudna giełda, z chęcią bym się tam wybrała :)pozdrawiam
super połów :) też juz się nie mogę doczekać jak pokażesz zmiany w pokoju dziecięcym :)
wspaniały zakup!
będę musiała go namówić:)) nigdy nie byłam bo mam problemy z przebywaniem w tłumie:] ale jak się da namówić do pojadę:))
sama dla dziewczyn kiedyś podobną kuchnię licytowałam na allegro ale za 100zł!!!
teraz nie odpuszczę!
Hm ... boska ta kuchenka !!! Gratuluję zakupu bo udana jak nie wiem co !!!
Pozdrawiam
Super, ale zazdroszczę Twojemu synkowi. Oj, ale bym taką chciała dla córci...
Super, ale zazdroszczę Twojemu synkowi. Oj, ale bym taką chciała dla córci...
Zjawiskowa kuchnia!
Też o takiej marzylam ,jako kilkulatka.Myśle ,że będzie inspiracja do wielu ,,smakowitych ,,zabaw. Pozdrawiam gorąco :)
bardzo fajna kuchenka :) rozumiem twoje podniecenie bo ja sama też bym szalała z radości i od tej kuchenki nie odeszła ;)
Pozdrawiam i miłej zabawy życzę
Wow!
Kuchnia jest wprost rewelacyjna!
Pozdrowienia
Kuchenka cudna!!! I ta cena... Jeśli jeszcze taką napotkasz, poproszę o przesyłkę ;) Zazdraszczam i życzę smacznego gotowania ;)
Dziękuję wszystkim za komentarze!
Sanko - giełda jest w Kaliszu, jeśli Ci to pomoże.
ale super!! ale miałaś szczęście :) a raczej Tomi je ma :) też bym się jak dziecko cieszyła!
Zakup unikatowy , bo z reguły królują plastiki..brrr.Miałaś szczęście . Teraz Tomi będzie prawdziwym szefem kuchni.
Pozdrawiam ciepło.
rewelacyjna zdobycz
pomysł z michą znalazłam też tu:
http://www.ohdeedoh.com/ohdeedoh/how-to/what-to-do-this-weeked-make-a-10-play-kitchen-096725
oooo jaka piękna! zazdroszcze :) zawsze chcialam miec taką, a Frankowski tez caly czas w kuchni by siedzial i łychami mieszał:)
Łałłłł.....Ależ znalezisko! Kiedy dzisiaj odbieralam małą L.z przedszkola miałam wyrzuty sumienia,że właśnie przeszodziłam jej w kuchennej pracy. Mieszała cos w garnuszku na kuchence miniaturowej. Niesamowity obrazek :-) Świetny mebel Wam się trafił. Zyczę smacznej zabawy:-)
o rety Martuś ahahaha
Ja się nie dziwię, że z pocałowaniem ręki bo przynajmniej na piwo mieli ahahhaa
Nie musieli z powrotem do domu taszczyć :P
Piękna! nie mogę się doczekać Twojego odpicowania :*
Powiem tylko: wow!
piękna kuchenka.
jest boska czemu ja takiej jeszcze nie mam zazdroszczę no :)
Prześlij komentarz