Uszyłam i wyhaftowałam kilka zawieszek. Zainspirował mnie jakiś stary numer Elle deco, w którym to znajdowała się przepiękna tapeta w róże i goździki. Pomyślałam, że chciałabym mieć taką różę na zawieszce. Tak powstał ptaszek-koślawiec ;P
Koślawe serduszko z Marylin pójdzie do chrzestnej, bo już je sobie zamówiła. Jeśli zechce taką pokrakę :/ Znalazłam foto obrazu popartowskiego z Marylin i spapugowałam pomysł na haft :) Mam kilka pomysłów na serię z Marylin, może wyjdzie mniej krzywo...
Jest i anieliczka. Złego słowa na nią powiedzieć nie mogę, bo bardzo ją lubię. Poczciwa z niej dziewuszka, hihi.
Edit
Jak mój dwuletni komputeromaniak przerobił właśnie "lalusię" (tak ją nazywa) w photoshopie... W szoku jestem............
24 komentarze:
Lala jest śliczna.
Podziwiam tez hafty bo płaskim nie umiem a do tego uszyć zawieszki to juz dla mnie magia.
Masz wspaniały blog, robisz cudności i do tego wykorzystujesz tylko to co pod ręką. Brawa :)))
Dziękuję :D
Super!
Ja taką lulusię chętnie bym przygarnęła:)
Pozdrawiam
Anielica przeurocza :) ptaszek słodki,zastanawiam się nad uszyciem takich "laleczek" dla mojego maleństwa i powieszeniem ich nad łóżeczkiem.Pozdrawiam :)
wiem,powtarzam się...Cudeńka!
Lala urocza! I ja bym ją chętnie sobie przywłaszczyła ;)
A mi się podobają, i to bardzo, Twoje rysunki. Sama nie umiem rysować w ogóle więc mogę sobie najwyżej popatrzeć na lekkość ręki innych. I podobnie jak Aeljot biję brawa za wykorzystywanie tego, co pod ręką - zazwyczaj jest tam aż za dużo fajnych rzeczy!
Tomi po prostu jest genialny, więc nie ma się czemu dziwić ;p;p
A co do Merlin, ja już w piątek mówiłam ci,że jest bardzo ładna,ja nie wiem dlaczego ty się jej tak czepiasz...
P.S. Ta anonimowy to ja byłam ^^
Fajne zawieszki.A czy Dwulatek nie ściąga tych zawieszek? Moja L.jak wisi coś w zasięgu jej rączek to zaraz zdejmuje.
nie no...to serducho o_O
podziwiam, podziwiam :)
ależ cudeńka stworzyłaś! Dzis mam wolny dzień i już sobie nie odmówię tej przyjemności i sama sobie zaraz coś uszyję, bo o haftowaniu - nie może być mowy- beztalencie jestem straszne )-;
pozdrawiam cieplutko
Zawieszka z Marylin wyszła świetnie (gdzie krzywo nie widzę )Zdolniacha!!
Marto, ale masz zdolniach domu... ja już od dłuższego czasu m y ś l ę by nauczyć się PS, aż wstyd ;))
MM cudna -uwielbiam ją!!! za pomysł wyszycia jej na srcach ukłoniłam Ci się do samej podlogi :)))
Dziękuję dziewczyny, jesteście wspaniałe!
Ja teraz jestem chora, cierpię ogromny ból i nie wiemy jeszcze skąd on się bierze. Na razie ustaliliśmy jedynie poważne zakażenie nerek. Gorączkuję i pierwszy raz od 2 dni wzięłam komputer do ręki. Nie mam po prostu ochoty. Jednak gdy czytam tak miłe wypowiedzi, coś w środku mnie uśmiecha się i poprawia humor.
Pozdrawiam Was!
piękne zawieszki :)) no i wielkie brawa dla dwulatka!
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia !!!!!!
Bardzo fajne zawieszki. Anielica rozbrajająca:)
Marto,mam nadzieję,ze to nic poważnego,ze szybko wyzdrowiejesz,tymczasem pozdrawiam:)
Niestety odwiozłem dziś żonę do szpitala. Będzie miała robione wyniki, bo badanie krwi nie wyglądało ciekawie. Nie powinno to być nic poważnego ale pewnie do końca tygodnia tam zostanie.
Dam jeszcze znać.
Pozdrawiam Was
Tomek
Ojej,przekaż jej,proszę serdeczne pozdrowienia,trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Tomek kurcze odezwij sie do mnie!!!Martwie sie strasznie,chyba spac nie bede.Marta nie odzywala sie do mnie od 2 dni,ale nie sadzilam,ze wyladowala w szpitalu.Juz niedlugo bede z wami.Pozdrawiami ucaluj Marte i Tomaszka od nas.Buzka.
Aniolek jest mega super sympatyczniasty :D
a niech to... syna masz zdolnego... może grafikiem zostanie? ;)
anielica jest cudna a i zawieszki bardzo atrakcyjne :)
Prześlij komentarz