Na blogach zastój i marazm. Wszyscy jeszcze świętują :) Postanowiłam wrzucić kilka losowo wybranych zdjęć prezentów, jakie w tym roku przygotowałam. Nic wielkiego, ale ucieszyło adresatki :) A to najważniejsze. Wszystkie są nastolatkami. Każda z nich ma inne pasje i charaktery ale lubią się i w jakiś tam sposób uzupełniają.
Na pierwszy ogień pudełko dla bratowej.
Zakładka do książki i zawieszka dla mojej kuzynki, która ma fiola na punkcie pewnych conversów.
Zakładka dla kolejnej kuzynki, która uwielbia motylki i w sumie lubi to co ja, więc wiedziałam, że muszę zrobić dla niej coś, co i mnie by się spodobało.
Na koniec ja w świątecznej odsłonie :)
Pozdrawiam wszystkich!
25 komentarzy:
Ładniutkie to pudełko ;]
Decomarta; przepiękne rzeczy stworzyłaś :) Sama przygarnęłabym taką zakładkę z dziewczynką i motylkami; jest piękna!! Jakich materiałów używasz do rysowania takich cudeniek jeśli można wiedzieć? cienkopisy, kredki itd.?
Pozdrawiam
Kasia
Junko, dziękuję :)
Katje - cienkopisy, flamastry, kredki ołówkowe i świecowe. Wszystko, co mam pod ręką :)
Ale fajne prezenciorki!!
A Ty w świątecznej odsłonie, no no... :))
Bajeczne pudełeczko i ten czerwony kapturek z koszyczkiem tez cudny :)
ale fajnie tak coś zrobionego przez siebie komuś podarować. Ja to nie mam takich zdolności, wszystkiego musiałam w sklepach szukać :(
No i moja motylkowa zakładka świtnie się spisuje w książce Anne Rice ^^ I teraz sie powtórze. I ten czerowny koralik!!
Ale piękne prezenty,każdy by się ucieszył:)a to pudełeczko świetne jest.
Mam pytanko jak malowałaś to pudełko i czym,jakimi farbami i czy jakoś je lakierowałaś jeśli mogę wiedzieć:)
Dziękuję dziewczyny!
Nowalinko - nie przesadzajmy :)
Hasior, Kopciuszek - :*
Nastka - no ja wiem, wiem, ten koralik, hyhy :D
Madlinka - Malowałam farbami akrylowymi, ale nie zabezpieczałam niestety niczym, bo nic nie miałam. Nie wiem za bardzo co to by mogło być, bo się nie znam. Hmmm... Jakiś werniks?
Swietne prezenciki.Napewno ciesza bardziej,niz te sklpowe.Zdolne raczki:-)Ale zajebiaszczo wyszlas na tm zdieciu:-)Zapisalam sobie te fotke w kompie:-DBuziaki.
Anka, no wiesz, nie przesadzajmy... hyhy :DDD Po prostu lepiej niż w oryginale i dlatego je tutaj wrzuciłam.
Dziękuję bardzo za odpowiedź:*
Ale to takimi zwykłymi akwarelami??I wyschły?Normalnie ślicznie,byłam przekonana,że czymś zabezpieczałaś,bo tak ładnie się świeci to pudełeczko.Naprawdę śliczne:*Jeszcze raz dziękuję
Madlinko, nie akwarelami, a akrylami. Farba akrylowa.
hahahahaha ja to zakręcona jestem;P no tak akrylami;P:P dziękuję:*
Rewelacyjne prezenty.Ależ szczęściary z kuzynek:-)
Aleś naczarowała!!!!
Pisałam juz, że doszły babeczki????
Doszły!!! Jeszcze nie obfocone, jutro może mi się uda, to ustawie na półeczki....
Pisałaś,że doszły :) Zapomniałam odpisać. Nie mogę się doczekać :)))))
Świetne prezenty przygotowałaś dla swoich bliskich.Podziwiam !!!
proponuję akryle utrwalać lakierem do akryli :) ja mam taki w sprayu za jakieś 14 zł i bardzo dobrze się sprawuje
a pudełeczko oczywiście śliczne :)
Dziękuję Immacola :) Rozejrzę się w sklepie dla plastyków :)
super zakladki i pudelko!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piekna i "talentna". Nic dodac, nic ujac. Serdecznie pozdrawiam.
Piekna i "talentna". Nic dodac, nic ujac. Serdecznie pozdrawiam, tym razem nie anonimowo.
o łał... prezenty bossskie o_O
zajebiaszcze po prostu. dopasowane do każdego. miodzio :*
:D
Musze to wyznac: zakochalam sie w zakladce z Czerwonym Kapturkiem :P
Prześlij komentarz