Czyli znów się obłowiłam.
Listopadowe Art&Decoration mnie zawiodło, więc wsparłam rodzimy rynek. Nabyłam Moje mieszkanie i Mój piękny dom. Pewnie już widziałyście, ale padłam z zazdrości i żądzy posiadania na widok kilku rzeczy, na dodatek Ania z Naszej kochanej ruderki mnie poprosiła, więc wklejam kilka zdjęć.
A tym czasem, borem lasem, zabieram się za wykańczanie obrazków dla Noemi, córki Ani.
Ajjajaj, komódki w kwiatki...
Przecudny stolik.
Kuchnia mniam!
Piękne wnętrze (w powiększeniu proszę oglądać)
Taką ławeczkę poproszę do kuchni.
Lustro marzeń.
I na koniec gałki. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że Ania obiecała mi kupić takie białe, jak na zdjęciu na samym dole. Te w kształcie kwiatków ze złotym środkiem! Jupi! Nie mogę się doczekać. Marzyły mi się też szklane, ale podobno nie ma w Zara. Ale białe ceramiczne równie piękne! Także moja szafka na buty przejdzie metamorfozę, jak tylko dostanę gałki!
7 komentarzy:
Zakochałam się w tej pierwszej łazience xD
A to wnętrze(oglądane w powiekszeniu) też jest śliczne...
Taaa,znane mi gazetki:)Stwierdzam,że te dwie są ostatnio coraz lepsze,tyle do oglądania za małe pieniądze,
pozdrawiam
Widziałam, podziwiałam, a jakze ;))
I ja nabyłam:)
i też się zachwycam tymi fotografiami...również mam takie odczucie, że te czasopisma są coraz lepsze.
...a komódkę z kwiatkami to możesz se sama zdekupażować ;)
Macie racje dziewczyny, że stają się coraz lepsze. Cenowo jest super, a i we wnętrzu robi sie ciekawiej.
Królewno, gdybym miała taki ładny mebelek o ciekawym kształcie, pewnie spróbowałabym na nim takiego decu :)
Zainspirowała nas ta sama łazienka :) Ta niebieska choć mi się wydaje bardziej w odcieniu fioletu.Pozdrawiam
Prześlij komentarz