poniedziałek, 7 grudnia 2009

Pod znakiem chmurki

Pod takim znakiem upłynęło mi właśnie wczorajsze szycie. A uszyłam dużo.... Po pierwsze, skończyłam karuzelę dla Zosi. I kurcze, powiem Wam, że mi się podoba ;) Teraz dopiero zauważyłam, że jedną z chmurek przyszyłam do góry nogami, ale naprawię to :D
Co sądzicie o moim wytworze?






By Tomaszek nie czuł się pokrzywdzony i jemu sprawiłam chmurkę. Od razu zakochał się w poduszce, co mnie bardzo ucieszyło :) Prawdopodobnie powstanie jeszcze poduszka-gwiazdka.


Poza tym uszyłam wczoraj komplet pościeli do łóżeczka zosieńkowego, tomaszkowego i prześcieradło. Dziś zamierzam się na przerobienie zderzaka do łóżeczka i uszycie kołderki patchworkowej. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie :)

Edit!

Wciskam jeszcze wiadomość o cudownym candy u Federici na Jej blogu Sweet as a candy.
LINK! Do wygrania CUDOWNA torebka, w której się zakochałam!
(do 14 grudnia).



Jeszcze jedno cudowne, torebkowe candy u PatiS!!!!
Taaakie cudo do zdobycia! (do 17 grudnia).



Pozdrawiam!

35 komentarzy:

Violetka pisze...

Jestem zachwycona karuzelą...przepięknie dobrałaś kolorki! Podusia tez wygląda cudnie! Pozdrawiam serdecznie i życze powodzenia w dzisiejszym szyciu :)

Juliane | Fröken Skicklig pisze...

Cloud day... Looks very sunny though ;-) I didn´t know you were expecting another child - but now it is very obvious with your huuge belly!

How do you manage to find enough space behind the sewing machine?

A smile and warm greetings to you, Juliane

decomarta pisze...

Dziękuję Violetko! Z tymi kolorami to miałam przeboje! Za Chiny ludowe nie mogłam nic wykombinować, ale w końcu postawiłam na prostotę.

Froken Skicklig - It is not easy to fit behind a sewing machine, but as long as I manage to it. I have so much sewing, I had no choice ;) Thank you for your comment!

Unknown pisze...

Martuś,karuzela wyszła świetnie!
Zosieńka będzie się w nią wpatrywała i wpatrywała :)
Chmurkowa podusia urocza i pewnie bardzo mięciutka.

Pozdrawiam cieplutko.

Lavande pisze...

Martusiu karuzela Bajeczna! a podusia idealna do przytulenia:)


Pozdrawiam ciepło

Malska pisze...

Och, naprawdę mnie zatkała jka zobaczyłam karuzelę. Bardzo podoba mi sie połączenie kolorów i staranność wykonania!
I fajnie, że sprawiedliwie obdarzasz talentem swoje dzieci ;)

Monika Skrzypek pisze...

To się nazywa przedrozwiązaniowy wulkan energii!
Jestem pod wrażeniem :-)))
A karuzelka prześliczna, oryginalna, nie mdła, nie pstrokata... Po prostu wspaniała:-)

* pisze...

O jeju jak twórczo i pracowicie u Ciebie :) Wspaniale :) W chmurce i ja się zakochałam :)Pewnie nie chciałabym w ogóle wstawać, albo chodziłabym z chmurką przy głowie cały dzień ;) A karuzela jest niesamowita !! Każdy szczegół taki dopracowany... achh Ty zdolniacho :)

notonlywhite pisze...

Marta-koniecznie uszyj te karuzelki na sprzedaż!! cudne są!

Renata pisze...

Śliczności.... karuzelka bosssska, a chmura-poducha urocza :)

Buziaki

Asia pisze...

Fantastyczna karuzela!!!Bardzo mi się podoba!!!Głaski dla brzuszka:)

Kate pisze...

ale jesteś pracowita to efekt ciąży czy dar wrodzony ?

ivon777 pisze...

Same cudeńka Martuś!
Bajeczna karuzela- no napatrzeć się nie można! A podusia taka przytulna, koniecznie spraw jeszcze jedną (:
Przesyłam serdeczne uściski - takie "pomikołajkowe" i bałwankowy uśmiech . Trzymam kciuki za TEN dzień . dobrego samopoczucia życzę, miłego dnia

Kamila pisze...

Marto!
Dzięki Bogu ciąża trwa 9 miesięcy.
Gdyby trwała dłużej aż boję się pomyśleć na jaki byś pomysł wpadła .
Dzieci mają Mamę artstkę , cóż więcej dodać ;)

Ania ze Wzgórza pisze...

Uwielbiam to połączenie kolorów! :) Karuzela "jaktalala"!
BOSKA! :)

Nowalinka pisze...

Podoba mi się konsekwencja kolorystyczna, karuzela jest śliczna i pozytywnie nakręca :)
A chmurkowa podusia Tomka sprawia, że ma sie ochotę do niej przytulic :)

Betsypetsy pisze...

Az buzia sie sama uśmiecha gdy sie patrzy na to cudeńko, piekna karuzelka !!! Te kolorki są fantastyczne i nie ma chyba nic piękniejszego niż zabawka uszyta przez mamę:) Koniecznie do zachowania na przyszłośc coby Zosia mogła za lat dziesiat powiesić swoim dzieciaczkom :)
Chmurka bardzo pomysłowa :)

Brzuszek już widac nisko więc to kwestia dni ;) Trzymam kciuki :)

Co do muchomorkó to ja od jakiegos czasu mam bzika na punkcie kropek i muchomorków :)) Udało mi sie kupić dziewczynkom muchomorkowe miseczki w prezencie mikołajowym, ciesze sie z nich jak mała dziewczynka :)) wstawiłam na bloga wiec zapraszam ;)

edit pisze...

pięknie będzie w kącikach twoich kochanych szkrabów aż Ci zazdroszczę tego czasu natchnienia i czasu przygotowywań do narodzin:)

FEDERICA pisze...

Thanks sooo much for blog my Christmas giveaway!
Have a sweet day!
Federica

decomarta pisze...

Paulo, Lavande - bardzo, ale to bardzo dziękuję :*

Królewno - Staram się po równo, wciąż się zastanawiam, jak to będzie, czy któreś z moich dzieci nie będzie się czuło w pewnym momencie pokrzywdzone, gorsze? Będę się starać, żeby oboje byli szczęśliwi :) Jak będę głaskać, to na obie ręce :D

Kulko - dziękuję :) Z tymi kolorami miałam problem, ale też jestem zadowolona z efektu koncowego.

Lilulilu - bardzo pracowicie u mnie! Ja wciąż szyję, mąż wciąż maluje, Tomaszek wciąż nam przeszkadza "pomaganiem" :D

Babi - myślałam o tym, ale sądzę, że to zbyt niebezpieczny produkt dla małych dzieci, potrzebne by były atesty, inaczej bym się bała :/

Alizee, Asiu - dziękuję serdecznie :)

Kate - haha, czy ja jestem pracowita? To przychodzi falami. Teraz mogę zrzucić na hormony, syndrom wicia gniazdka....

Iwonko! - dziękuję za pamięć, życzenia i kciuki (przydadzą się :)

Kamilo - ja też się cieszę, że to tylko 9 miesięcy, bo chyba dłużej nie dałabym rady. Mam wrażenie, że się rozpuknę!

Aniu z Zielonego Wzgórza - ja też uwielbiam to połączenie kolorów :) Chyba nawet u Ciebie o tym pisałam :) Śliczne jest i uniwersalne, choć w Twoim wydaniu, w świątecznej wersji również baaaaaaardzo mi się podoba :)

Nowalinko - dziękuję z całego serca :)

Mó kolorowy świat - też sądzę, że zabawki szyte przez mamę są najlepszą pamiątką dla dziecka, najlepiej się je pamięta, są pełne ciepła. Już do Ciebie pędzę, bo ja też jestem kropeczkowo-muchomorkowo-zakręcona ;)

Edit - dziękuję, faktycznie natychający czas i zmuszający do działania, zwłaszcza, że tak szybko ucieka!

alewe pisze...

no i co ja mam napisać?
UWIELBIAM takie połączenie kolorów,jest bardzo energetyczne i delikatne zarazem :D
mogłabym położyć się w łóżeczku i patrzeć,patrzeć i patrzeć na to cudo :D myslę,że Zosia zrobi podobnie ;)
a chmurka cudniasta :D
pozdrawiam cieplutko

joanna pisze...

Martuś - jesteście z Zosią piękne :)) (to tyczy się zdjęcia z poprzedniego postu)

Jak zawsze masz fantastyczne pomysły :) Karuzela i chmurak - cudne!

Ściskam Cię gorąco :))

li. pisze...

Najpiękniejsza karuzela jaką widziałam.Chmurka zachwyca również.Mieć taką mamę to Skarb.

domilkowydomek pisze...

Same cudeńka- karuzela na 6 z plusem wielkim, a podusia urocza niezwykle.
Pracowita Pszczółka z Ciebie :)

pozdrawiam

Joasia* pisze...

karuzelka choc w zupełnie "nie moim" zestawieniu kolorystycznym prezentuje się świetnie !!
Moja mała też należy do ruchliwych, a że bestyjka spora urosła nieźle daje mi po żebrach i innych częściach ciała.. mam nadzieję że Tobie oszczędzi co nieco.. zazdroszczę Ci werwy i sił do pracy bo ja już nawet siedziec nie bardzo mogę, a też jeszcze sporo do zrobienia w mieszkaniu ( tyle że my nie mamy nawet łazienki) i niestety do porodu chyba się nie wyrobimy :(

Kamila pisze...

przepiękna karuzelka !!!! i podusia synka słodka, nie moge się doczekac reszty zapowiedzianych rzeczy :)

Kamila pisze...

Martunia ta karuzelka wprawiła mnie w niemy zachwyt, coś przepięknego, dobór kolorów jest świetny i estetycznie a również ze względów rozwojowych tzn. widzenia dziecka. jest tak urokliwa, słodka.... ojej te wszystkie fisher price, tiny love mogą się konkretnie schować. A nie pomyślałaś by zacząć takie szyć na sprzedaż, tego zupełnie nie ma na rynku byłabyś pierwszą chyba osobą.
Róże kombinacje kolorów ze względu na płeć, temat przewodni karuzelki, to mogłaby być galeria- sklepik kolorowych cudów dla dzieci.

Niedzielka pisze...

Przepiekna karuzela! Trudno będzie malutkiej oczy od niej oderwać :)
Niesamowicie podoba mi się pomysł z poduszeczką - chmurką dla synka! Miło się do chmurki przytulić i poczuć jak w niebie... :D

ushii pisze...

Urocza ta karuzela, a podusia - sama słodycz :)
Ale Ty się kochana nie przemęczaj, daj Zośce odetchnąć, na spacer idź!

Buziole!

Marysia pisze...

Swietna karuzela!

Lili pisze...

wszystko jest po prostu cudowne! kolorki i przytulności i wszystko! trzymam kciukasy za brzuszek!

emilia pisze...

Piękne pastele, delikatność, wdzięk... Ta karuzela to mistrzostwo!!!

emilia pisze...

Piękne pastele, delikatność, wdzięk... Ta karuzela to mistrzostwo!!!

karolina pisze...

Jejciu, przecudna karuzelka! Jestem zauroczona. Pozdrawiam

decomarta pisze...

Dziękuję Wam wszystkim za dobre i ciepłe słowa :D Serduszko mi się rozpływa :D