Wczoraj miałam okropny dzień, aż do wieczora. Miałam paskudne bóle i wystraszona udałam się do lekarza. Okazało się na szczęście, że to nic strasznego, a ucisk na nerwy, oraz te nieszczęsne wiązadła macicy (khem...) bo wszystko jest w najlepszym porządku. Przy okazji potwierdziło się, że będzie Zosieńka! Teraz ze spokojnym sumieniem mogę uderzyć w sklepie w odpowiednie wieszaki :)
Przy okazji chcę Wam pokazać, na jakie cuda trafiłam na francuskiej stronie Tartine et Chocolat. Odkrycie utrzymało mnie w przekonaniu, że kto jak kto, ale Francuzi na ciuchach znają się najlepiej. Zakochałam się! I będę szyć :) Jeśli któraś z Was ma w zanadrzu jakieś strony z super ciuszkami, proszę o namiary. Zamierzam się naoglądać, by wiedzieć co szyć :)





21 komentarzy:
dobrze że wszystko w porządku :* ubranka przecudne :) ale ile muszą kosztować to nie pytam ;)
Ja też nie pytam ile kosztują, Gulka :) Daj spokój, całkowicie poza zasięgiem. Dlatego właśnie chcę szyć. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :)
Zajrzałam na stronę,piękne ubranka,zabawki...pewne kosztują majątek!
Jak zaczniesz takie szyć to ja już się ustawiam w kolejce na zamówienia! :)
Podsyłam linka z ciuszkami,może też Cię zainspirują?http://www.mamasandpapas.com/cat/baby-clothes/
Cieszę się,że z brzusiem wszystko w porządku :)głaski dla Zosieńki.
Pozdrawiam.
Dzięki Paula! Śliczne ubranka, zakochałam się w kardiganie z takimi bąblami :) Oj chyba zmolestuję Mamę, żeby na drutach zrobiła :)
dobrze, że wszystko ok, ale można się wystraszyć, znam to :)
ja też Zosię chciałam, a mam Jasia i Antosia, cóż ;)
miłego szycia i pokaż efekty koniecznie!
I jeszcze jedno,może Cię zainteresuje :)
http://maluszkownia.blogspot.com/
Martuś, bardzo się Cieszę, że wszystko w porządku, pogłaskaj Brzusio ;)
A ciuszki... Ah, śliczności! Ale wszystko da się uszyć - zobaczysz, niedługo będziesz szalała przy maszynie i sama stworzysz kolekcję godną pozazdroszczenia.
Pozdrawiam i przesyłam uściski! :)
Całe szczęście, że wszystko dobrze. Mam nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy.
Śliczne ciuszki. Zosieńka będzie bardzo szykowną panienką :D
Ściskam serdecznie
nie, no cudowne:PPPPPP
bombowe, ja też chce takie:P
dlaczego dla dziewuszek sa takie cudeńka, a dla facetów juz mniej?
głaski dla brzunia
buziaki
Cudowne kolekcje! Takie wymarzone dla mamy- i miejmy nadzieję - dla Zosienki także. Moja Natala - zawsze wiedziała co zrobic z piekna sukienką (...) A gdy dałam jej pedzel, farbki i byle jakie ubranko- nigdy sie nie pobrudziała
Jestem zachwycona tymi ubrankami. takie sweet (: Czekam na pierwsze efekty z niecierpliwością
Trzymam kciuki za szycie , ale przede wszystkim za Wasze zdrówko.
Uważaj na siebie i dbaj o siebie podwójnie, a może nawet ...potrójnie (:
Usciski serdeczne!
Kochana mam nadzieję,że Twój lekarz ma lepsze oko niż mój.Ja miałam mieć Juliankę, az tu nagle w 7 miesiącu okazało się,że urósł jej siusiak :P
i jest Nataniel :P
pozdrawiam
Haha, Anita! Wszystko może się zdarzyć :) Jeśli okaże się, że będzie chłopczyk, to też ma swoje dobre strony :) Tak, czy siak będziemy się cieszyć. Byle maluszkowi dopisywało zdrowie, reszta jest mało ważna.
Cieszę się, że już wszysko w porządku.
Ubranka cudne, ale dobrze, że ja już swoje panny w niemal dorosłe ubrania stroić muszę, bo tak cudnie szyć to ja nie umiem i nie mam cierpliwości. Ale Ty zdolniacha jesteś szyjąca, więc sobie poradzisz śpiewająco...
Pozdrawiam serrrdeczniasto!!
ucałowanka dla Zosi:)
a ciuszki super.powodzenia w ich szyciu.
oczywiscie,że w porządku innej opcji nie ma:)
super ubranka:)
kurcze u nas nie maokazji za dużo na strojenie i wszystkie kiecki lumpeksowe wiszą-chyba małe zacznę na wieś stroić:D
zazdroszczę takich umiejętności ze wystarczy się napatrzeć i można zrobić coś tak uroczego samodzielnie chciałabym tak ;D
Uch, śliczne!!!
Zaraz poszukam takiej jednej inspirującej stronki...
Mam:
http://www.smallmagazine.net/issue.asp
Tylko uważaj, bo nie dość, że wciąga, to jeszcze wywołuje zawał z zachwytu i chęć natychmiastowego przystapienia do własnej twórczości;)
Witam! I polecam skandynawskie sklepy: http://frydogshop.blogspot.com/ oraz: http://www.meandi.se/sv/ Pozdrawiam cieplutko!
Gratuluje dzidziusia! Ciuszki wygladaja wspaniale, i to prawda francuzi naprawde znaja sie i na ciuchach i na dekoracjach!
pozdrawiam!
Marto sukienkę jak tę w prawym górnym rogu, dostalam w Second Handzie dla mojego Bobasa! Był w niej na Wigilii:) Krótki rękawek przykryłam cardiganem w identycznym kolorze (H&M) na małe guziczki, zapiętym tylko na ten przy szyjce. Wszyscy byli zachwyceni (choć małe dziecko nawet w tetrowej pieluszce wywołuje ogólny zachwyt...) :)
Prześlij komentarz