wtorek, 21 czerwca 2011

Puk! Puk!

Jest tam ktoś jeszcze? Mam taką nadzieję.
Ostatnio pewna mądra kobieta uświadomiła mi, że szkoda byłoby przekreślić te ostatnie lata z Wami. Poznałam wiele wspaniałych osób i mam nadzieję, że jeszcze kilka poznam. Powracam zatem jak bumerang i zapraszam do obejrzenia zdjęć naszych pociech.
Siadam do szycia zasłon. Jak skończę, pochwalę się efektem :D


A tymczasem, borem lasem, uciekam podpatrzeć co u Was!
Miłego dnia!

19 komentarzy:

Foto st(w)ory pisze...

Fajnie znów poczytać co u Ciebie. Dzieciaki strasznie szybko rosną:)
Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na Twoje kolejne wytworki!

Ja nowa milnova pisze...

Marta :) kazałaś na siebie czekać, ale byłam wierna i z nadzieją zaglądałam co jakiś czas :P Czekam na inspirujące posty.

13ka pisze...

Hmm ...

dzieci sprzątają, podlewają kwiaty stoją przy garach ...

Ty to możesz całymi dniami leżeć i pachnieć ;DDD

no bajka po prostu

pozdrawiam
13ka

ps
apropos: te zasłony to też Zośka szyje???

darias pisze...

Absolutnie nie możesz nas opuścić :))) bo masz wielu wiernych obserwatorów :))) co widać chociażby w tej chwili....online 11 osób :)))

katesz pisze...

jesteśmy, jesteśmy :) Fajnie, że się odezwałaś.

dom za końcem świata pisze...

O, jak dobrze Cię znów widzieć w świecie żywych! Pozdrawiam!

partycja.g pisze...

no wreszcie!!! nie chciałam marudzić, ale ta przerwa to już była przesada :P Żeby mi to było ostatni raz! No :)

panna turkus pisze...

pisz pisz...

jo@śka pisze...

Szkoda, jakbyś miała zniknąć. Fajnie popatrzeć na Twoje wytwory i urocze dzieciaki!!!

Projekt MY pisze...

maleńka z gitarą elektryczną - rozwala :)

Gosiula pisze...

Ja też podpatruję,niech maluszki rosną i dadzą mamie trochę potworzyć:)

monique pisze...

łooooooooooooo rany , ileż można :)))) ja również czekałam na kolejny wpis dlatego pozdrawiam cieplutko i witam po przerwie :))))

asiorek pisze...

no wreszcie Martuś:)
jak oni urośli...niesamowicie:)
za szybko biegnie czas...zdecydowanie za szybko..
pozdrawiam i pokazuj zasłony

MamaOla pisze...

ubóstwiam Twoje szyciowe wytwory i byłoby żal już ich nie oglądać. Pozdrawiam

bestyjeczka pisze...

:-))))))))))) Ale urosła! i już ogrodniczka. Fajnie popatrzeć na dzieciaki. Pozdrawiam! i nie zapomniałam, żeby tu zaglądać.

Ania. pisze...

Hej!Ale Zosia to ma miny haha.Widac ,ze niezla agentka. Nadia od rana do wieczora za czyms ugania,wiecznie broi ,a do fotek robi miny ,jak Zosia- "tylko mnie wkurz,a ci pokaze" .:-). Ciekawe , co by wyszlo z mieszanki-Nadia i Zosia w jednym pokoju hahaha.Sprawdzimy kiedys.Szyj kochana ,szyj.Ja ostatnio maszyny nie tykam,a musze w koncu,bo dostalam zlecenie od Noemi-wypychane literki dla przyjaciolki w prezencie.Eh...Dobrze,ze owa przyjaciolka ma krotkie imie hahaha.No nic ide se.Moooooze dzisiaj wezme sie za malowanie wiatrolapu i skoncze z tymi remontami ,chociaz na chwilke. Buziaki dla Tomiego i Zoski.

folkmyself pisze...

Stęskniłam się!
Teraz pisz często!

decomarta pisze...

WOW! JAKI ODZEW!!!
Dzięki wielkie za każde miłe słowo. Szczerze, nie spodziewałam się, że aż tyle osób wpadnie po taaaaaakiej przerwie :)
Zdjęcia sralonu jutro, wszystko gotowe. No jasne, że nie wszystko, ale wiecie.... :D Dużo planów, dużo, tylko jakoś nikt nie chce przekazać mi żadnej darowizny na remont ;)
Zaglądajcie! Zapraszam :)

ładny dom pisze...

Ale słodziaki :)