Jest tam ktoś jeszcze? Mam taką nadzieję.
Ostatnio pewna mądra kobieta uświadomiła mi, że szkoda byłoby przekreślić te ostatnie lata z Wami. Poznałam wiele wspaniałych osób i mam nadzieję, że jeszcze kilka poznam. Powracam zatem jak bumerang i zapraszam do obejrzenia zdjęć naszych pociech.
Siadam do szycia zasłon. Jak skończę, pochwalę się efektem :D






A tymczasem, borem lasem, uciekam podpatrzeć co u Was!
Miłego dnia!