Niedawno dostałam maila z prośbą o uszycie Zorro i konia Tornado dla pewnej Młodej Damy. Lubiąc nietypowe wyzwania, od razu się zgodziłam, wietrząc dobrą zabawę. Tak oto powstał Zorro z całym ekwipunkiem i jego wierny przyjaciel, Tornado :)
A w tak zwanym "międzyczasie" "robią się" kolejne lalki, ale dość nietypowe dla mnie :)
Pozdrawiam Was serdecznie!