piątek, 15 października 2010

Zakochałam się :)

A mówią, że to wiosna sprzyja rozkwitaniu uczuć! Ja zakochałam się jesienią w.... talerzach....
Szperałam dzisiaj z nudów (robię wszystko, by nie szyć) na flickr i na stronie Deco my place i przepadłam!
Trafiłam na profil pewnej Pani, która nie dość, że ma cudne mieszkanie, to jeszcze wykonuje tak wspaniałe aranżacje stołu.... rozmarzyłam się, zaczęłam wzdychać, ochać i achać, a na koniec sapać z zazdrości. Możliwe, że dym poszedł mi nosem i troszkę uszami :) Tak naprawdę, to znalazłam multum inspiracji, które mam zamiar wykorzystać. A przy okazji zakochałam się w talerzach. O, właśnie takich....


I w takich....


Szukałam po sklepach internetowych, ale znalazłam jedynie tutaj
Cena jednak....
Może znacie jakieś miejsce, gdzie znajdę coś podobnego w przystępnej cenie?

english version
And they say spring is the time to fell in love! I fell in love at fall in ... plates ....
I surf today out of boredom (I'm doing everything possible to not to sew) on Flickr and Deco my place and gone!
I found a profile of a talented woman who has a wonderful apartment, and do such a wonderful arrangement of the table .... dreamed up,
I began to sigh, drool and swoon with envy. It is possible that the smoke went my nose and ears:) In fact, I found a hundreds of inspiration, which I intend to use. I signed lots of photos as inspiration on flickr too. And by the way I fell in love with the plates. Oh, look at these litlle treasures.... Now I'm looking at web shops, 'cause I have to buy them :)

15 komentarzy:

13ka pisze...

O matkooooooooooo!!!
Gdybyś napadała na jakiś sklep z tymi cudami to bardzo Cię proszę weź dla mnie te miseczki!!!

pozdrawiam
13ka

Renata pisze...

No tak.... nie dziwię się Twojej miłości.... sama jestem zauroczona taką porcelaną...

Buziaki :)

Helli pisze...

baby1faceOne są... Brak mi słów... Ale przeżywam dośc podobna reakcję.

Violetka pisze...

Piękne.... :) pozdrawiam!

GREEN CANOE pisze...

Marta - ja te talerze już "wyhaczyłam" jakis czas temu...i choruje na nie bardzo bardzo bardzo...:):):) Cena powala, co tu kryć.

angela pisze...

Wow! Wcale się nie dziwię, że się zakochałaś.. cudne są.. te liściaste powalają.. a cena tych przez Ciebie znalezionych rzeczywiście skutecznie studzi emocje.. niestety :(

rumiankowa polana pisze...

No można się w Nich zakochać - bez dwóch zdań :)
Pozdrawiam serdecznie!

Jaszmurka pisze...

krejzolka ahhaha ♥

Boża Siłaczka pisze...

Super,ja też choruję na taką porcelankę i nie mogę przejść obojętnie.

Emma pisze...

Na poczatku chcialam podziekowac za odwiedziny mojego bloga i za komentarz. Natomiast jesli chodzi o talerze to...nie dziwie sie, ze przepadlas, bo ja umarlam, a pozniej znow sie odrodzilam ogladajac te cuda:-) Pozdrawiam

bestyjeczka pisze...

Ten komplet w zieleni - boooski! Łyknęłabym bez dwóch zdań :-)

♥laurentino pisze...

Naprawdę piękne ;) Nie dziwię się Twojej miłości ;)
Pozdrawiam cieplutko ;)

Mama M. pisze...

Rozumiem tą miłość :)

Anonimowy pisze...

Super talerz.
Udało mi sie przed ostatnimi swietami wielkanocnymi kupic cos w podobnym stylu w Carrefourze. Moj talerz to wielka zielona koniczyna czterolistna. Kosztował niecałe 30 zł;)
Moze jeszcze maja tam te talerze?

Pozdrawiam
Kasiek

jagudin pisze...

Te talerze przypominają mi wyroby firmy Mateus z Portugalii, tutaj kilka zdjęć http://laceandtea.com/2010/04/multi-cultural-ceramics-created-by-mateus/

Wyroby piękne, cena jeszcze "piękniejsza". Zauważyłam, że ichwyroby są bardzo popularne w Szwecji. Czytam blogi kilku Szwedek i wszystkie mają tego typu talerze czy szklanki. ;)