poniedziałek, 28 września 2009

Znów znalezisko z giełdy rupieci

Dziewczyny!

Od dawna nie mogłam się napatrzeć na piękne kuchnie dziecięce, jakie oglądałam przeważnie na skandynawskich blogach. To było moje niespełnione marzenie z dzieciństwa.
Poza tym mój synek jest fanem kanału kuchnia.tv, ogląda go z babcią. To ich mały rytuał. Zawsze też garnie się do pomocy w kuchni, uwielbia mieszać, dodawać, upaćkać się, jak każde dziecko. A w przedszkolu, w jego sali jest właśnie taka kuchnia i z tego co wiem, Tomi non stop ją okupuje :)

Jak wielka była więc moja radość, gdy zaciągnąwszy wczoraj chłopa na giełdę rupieci z demobilu dostrzegłam JĄ pomiędzy stertami starego sprzętu audio, a koszami z zastawą stołową!
Trzeba naprawić drzwiczki od piekarnika, wstawić zlew i kran. Na dodatek, w wyposażeniu były śliczne emaliowane garnki, talerze, nieco drobnego sprzętu kuchennego.

Jeszcze przed porodem ściany w pokoju dzieci zmienią kolor na szaroniebieski, a kuchenkę pomaluję na biało, razem z resztą mebli w tym pomieszczeniu. Póki co jest tylko wyszorowana.
Tomi jest zachwycony i ja też :) Wykombinowałam już, że zlew zrobię z metalowej miski (pasuje w sam raz w otwór), a i stara bateria umywalkowa z łazienki będzie się nadawać.
Już nie mogę się doczekać, aż skończymy ten pokoik!


Dawno nie zamieściłam tak chaotycznej wypowiedzi, ale jestem podekscytowana jak mała dziewczynka! Tak bardzo się cieszę z tego zakupu, zwłaszcza, że zestaw kosztował.... 25 zł. Panowie sprzedali nam go z szerokimi uśmiechami, powiedziałabym z pocałowaniem ręki.
Oby więcej takich znalezisk!
Pozdrawiam Was serdecznie!

26 komentarzy:

notonlywhite pisze...

byliście na giełdzie na częstochowskiej? nie mogę męża namówić na wizytę-a chyba będę musiała:)

Pasjonatka pisze...

Marto, kuchenka jest re-we-la-cyj-na! Ale mieliście szczęście! Wyobrażam sobie jaką frajdę będzie miał Tomi. Ciekawa jestem pokoiku już gotowego :)
Pozdrawiam serdecznie, Paulina

Unknown pisze...

Oby jak najwięcej!!!Bo znalezisko jest świetne.Tomi musi być zachwycony.Może wyrośnie z niego słynny na cały świat szef kuchni? :)

Pozdrowienia dla was.

decomarta pisze...

Babibu - Tak, na Częstochowskiej. Staram się mojego Tomasza wyciągać co tydzień. Nie narzeka, bo ja tylko szybko przebiegam przez to żwirowisko na końcu, gdzie sprzedają starocie i do domu. Pół godzinki mi wystarcza. Jedź, mówie Ci, jakie wózki dla lalek starociowe mają.... ale 150 zł :/

savannah pisze...

Wcale sie nie dziwie ze jestes podekscytowana, jest przeciez czym. Taka kuchnia to marzenie chyba kazdego dziecka, obojetnie jakiej plci. U dziewczynek pozostaje na stale, u chlopcow przeksztalca sie w milosc do smakowitego palaszowania ;)
pozdrawiam

Anka pisze...

Kuchnia jest super, napisz w jakim mieście jest taka cudna giełda, z chęcią bym się tam wybrała :)pozdrawiam

Kamila pisze...

super połów :) też juz się nie mogę doczekać jak pokażesz zmiany w pokoju dziecięcym :)

Lavande pisze...

wspaniały zakup!

notonlywhite pisze...

będę musiała go namówić:)) nigdy nie byłam bo mam problemy z przebywaniem w tłumie:] ale jak się da namówić do pojadę:))

sama dla dziewczyn kiedyś podobną kuchnię licytowałam na allegro ale za 100zł!!!

teraz nie odpuszczę!

KASANDRA pisze...

Hm ... boska ta kuchenka !!! Gratuluję zakupu bo udana jak nie wiem co !!!

Pozdrawiam

cassia.wu pisze...

Super, ale zazdroszczę Twojemu synkowi. Oj, ale bym taką chciała dla córci...

cassia.wu pisze...

Super, ale zazdroszczę Twojemu synkowi. Oj, ale bym taką chciała dla córci...

Kamila pisze...

Zjawiskowa kuchnia!
Też o takiej marzylam ,jako kilkulatka.Myśle ,że będzie inspiracja do wielu ,,smakowitych ,,zabaw. Pozdrawiam gorąco :)

ika pisze...

bardzo fajna kuchenka :) rozumiem twoje podniecenie bo ja sama też bym szalała z radości i od tej kuchenki nie odeszła ;)
Pozdrawiam i miłej zabawy życzę

Madzia pisze...

Wow!
Kuchnia jest wprost rewelacyjna!
Pozdrowienia

jo@śka pisze...

Kuchenka cudna!!! I ta cena... Jeśli jeszcze taką napotkasz, poproszę o przesyłkę ;) Zazdraszczam i życzę smacznego gotowania ;)

decomarta pisze...

Dziękuję wszystkim za komentarze!
Sanko - giełda jest w Kaliszu, jeśli Ci to pomoże.

ushii pisze...

ale super!! ale miałaś szczęście :) a raczej Tomi je ma :) też bym się jak dziecko cieszyła!

Ita pisze...

Zakup unikatowy , bo z reguły królują plastiki..brrr.Miałaś szczęście . Teraz Tomi będzie prawdziwym szefem kuchni.
Pozdrawiam ciepło.

muminasy pisze...

rewelacyjna zdobycz
pomysł z michą znalazłam też tu:
http://www.ohdeedoh.com/ohdeedoh/how-to/what-to-do-this-weeked-make-a-10-play-kitchen-096725

Jadwiszka pisze...

oooo jaka piękna! zazdroszcze :) zawsze chcialam miec taką, a Frankowski tez caly czas w kuchni by siedzial i łychami mieszał:)

li. pisze...

Łałłłł.....Ależ znalezisko! Kiedy dzisiaj odbieralam małą L.z przedszkola miałam wyrzuty sumienia,że właśnie przeszodziłam jej w kuchennej pracy. Mieszała cos w garnuszku na kuchence miniaturowej. Niesamowity obrazek :-) Świetny mebel Wam się trafił. Zyczę smacznej zabawy:-)

Jaszmurka pisze...

o rety Martuś ahahaha
Ja się nie dziwię, że z pocałowaniem ręki bo przynajmniej na piwo mieli ahahhaa

Nie musieli z powrotem do domu taszczyć :P

Piękna! nie mogę się doczekać Twojego odpicowania :*

kopciuszek pisze...

Powiem tylko: wow!

Anonimowy pisze...

piękna kuchenka.

edit pisze...

jest boska czemu ja takiej jeszcze nie mam zazdroszczę no :)